2013-07-08
Po raz drugi nasze bractwo zostało zaproszone do miasta Peine na obchody święta strzelców zwane Freischiessen. W dosłownym tłumaczeniu tego słowa oznacza ono "wolne strzelanie". Jednakże korzystając z wiedzy naszych przyjaciól z Gildii strzeleckiej z Peine założonej w 1597 roku w tym przypadku to skrót myślowy oznaczający, że każdy z bractwa, który zostaje królem strzelców jest zwolniony od wszystkich podatków i danin publicznych na najbliższy rok. Obyczaj ten jest również znany w Polsce. Podobne przywileje zwane wilkierzami nadawane były bractwom strzeleckim w przeszłości. I łza się w oku kręci, komu to przeszkadzało, dlaczego nie można tak dziś ... Owo strzelanie w Peine przez lata nabrało takiego prestiżu i oprawy jakiej nie znamy z naszym otoczeniu. Przez kilka dni miasto dosłownie należy do braci strzelców, których w prawie 50 tysięcznym mieście jest około 6000, zrzeszonych w 7 bractwach i korporacjach. Święto, tradycyjnie w pierwszy weekend lipca trwa od czwartku do środy rana. Mieszkańcy uważają, że w ich mieście oprócz takich pór roku jak Wiosna, Lato, Jesień, Zima jest jeszcze piąta - Freischiessen. I jest w tym coś z prawdy. Całe miasto żyje innym rytmem w te dni. Mogliśmy się o tym przekonać będąc już drugi raz z rzędu na tej imprezie. Szczególnie bedziemy pamiętać wspaniałą gościnność i bardzo ciepłe przyjęcie. Największe podziękowania kierujemy w stronę brata Gebharda Gohla z Schutzengilde Peine 1597, znanego naszemu bractwu z licznych wizyt u nas w Tucholi oraz jego żonie Irene i synowi Gerwinowi. Generalnie, Tuchola i jej strzelcy mają w Peine "mocną" markę. Jest to wynikiem, zdaniem naszych przyjaciół wzorowo przeprowadzonej ubiegłorocznej imprezie - Europejskim Spotkaniom. Bractwa z Peine jako nasi kontynuatorzy są pod ogromnym wrażeniem doskonałej organizacji i serdecznej atmosfery Spotkań TUCHOLA 2012. Zobacz GALERIE |